Latająca świeczka zapachowa


Witajcie drodzy Obserwatorzy.

Chciałem dzisiaj pokazać mój najnowszy obraz ale niestety nie udało mi się go jeszcze skończyć. Natomiast przeglądając moje dawne obrazy natrafiłem na chyba mój pierwszy obraz olejny. Sam nie wiem co chciałem wtedy namalować, chyba miała to być jakaś martwa natura ale wyszło nieco inaczej. No chyba że latającą świeczkę zapachową można uznać za martwą naturę. Zielone jabłko wyszło jak jabłko – niestety okazało się że chyba jest zazdrosne o latającą świeczkę (tak jakoś się „patrzy” na nią dziwnie)…


18 odpowiedzi na “Latająca świeczka zapachowa”

  1. A co jeśli listki to skrzydła i to nie jest martwa natura, tylko zjabłoczenie gołębi? Jabłko to taki sam pospolity owoc jak gołąb ptakiem.

  2. Panie Cyprianie, a właściwie dlaczego zazdrość jest grzechem? Czemu jak ktoś ma więcej od nas, to nie możemy nawet być o to źli?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *